--30.06.2006--
ZASKOCZENIE
ehhhhh. przyjechalem do Madzi, drzwi byly otwarte, zza rogu slyszalem "zamknij oczy/nie patrz" zawiazala mi oczy husta, wprowadzila do pokoju. czekal zastawiony stol, biale wino, swiece... to powinno byc odwrotnie, to ja powinienem przygotowac kolacje, ale co poradze... to co sie potem dzialo przeroslo moje najsmielesze oczekiwania :D
--23.06.2006--
IMPRESSSKA
... miala byc duza i z wielka pompa. nie do konca tak wyszlo. przyszli wszyscy ktorzy mieli przyjsc, nie bylo nieproszonych gosc, co najwyzej kilku ludzi mi zabraklo. niegdy nie bedzie idealnie. 18ke wspominam cieplo. moje siostry w koncu byly, no ale w zasadzie nie bylo tak zle. poza magda ktora nie potrafila sie zachowac na koniec imprezy. moja Madzia spisala sie na medal... a co do prezentu... trzal w 10ke albo w 18ke :P
--19.06.2006--
ROCZNICA
... nieduza, ale zawsze to jakas. otoz jestem z Magda juz miesiac... juz a moze tylko... no nie bed sie nad tym zastanawial.
--10.06.2006--
WAZNY DZIEN
Nikt mi tyle nie dal co Ona. To dla mnie bardzo wazne, ze jest ktos kto mi zaufal na tyle na ile zaufala mi Madzia
--06.06.2006--
DZIEN SZATANA
nom data ciekawa... 666 tylko zera pomiedzy... ale ni o tym chcialem pisac. dzis dzien piekny... za drzwiami ... hmmmm to bedzie moja tajemnica. ok? i tak nie macie wyboru. ten jeden raz :D fajnie bylo na weselu. poznalem kuzynke jakas nowa... tez byla fajan i dobrze sie z nia bawilem (byla w tej samej sytuacji co ja. jej chlopak nie mogl przyjechac na wesele) takze trafil swoj na swego.
--03.06.2006--
URODZINY
dzis sa moje urodziny.... a ja na pomorzu. na weselu swojej kuzynki. tak jak mojdziadek i tata. urodziny na weselach to chyba domena mojego "rodu". zoabczymy co z tego wyjdzie. juz tesknie za Magda a co dopieo jak sobie wypije... pozdrowka :D
--01.05.2006--
DZIEN DZIECKA
dzien dziecka a aja do rebiszowa mam jechac. to nie jest fair...